– zobacz odpowiedź Eksperta
~ materiały archiwalne
Mam 48 lat, na mojej twarzy są już widoczne bruzdy i załamania, najbardziej przeszkadzają mi moje kąciki ust, które powodują, że moja twarz wygląda na smutną. Czy w tym przypadku powinnam zastosować botoks czy jest inna szybka metoda? Dużo pisze się o botoksie. Czy można mieć uczulenie na botoks i jak często musiałabym poddawać się zabiegowi?
Z wiekiem opadanie kącików ust jest konsekwencją wiotczenia tkanki podskórnej, skóry, oddziaływania grawitacji oraz fizjologicznego zwyrodnienia włókien kolagenowych i elastycznych, zaliczanych do zmarszczek (bruzd) grawitacyjnych. Tylko w 10% przypadków aktywność mięśni obniżaczy kąta ust może mieć znaczenie w przypadku ich opadania.
Generalnie toksyna botulinowa nie jest rozwiązaniem tego problemu, ma ona zastosowanie głównie w przypadku zmarszczek mimicznych (okolicy czoła, tzw. lwiej zmarszczki, kurzych łapek), działając relaksacyjnie. Wystąpienie uczulenia na toksynę botulinową występuje bardzo rzadko, w pojedynczych przypadkach obserwowano niewielką nadwrażliwość lub na obecne w preparacie białka nośnikowe. Efekt wygładzenia, wypełnienia bruzd oraz uniesienia kącików ust możemy uzyskać podając np. kwas hialuronowy lub własny tłuszcz w tę okolicę.
Inną mało inwazyjną metodą może być wykorzystanie odpowiednich nici, które wprowadzone tworzą rusztowanie dla opadających tkanek i poprawią owal twarzy. W przypadku podania kwasu hialuronowego w zależności od rodzaju preparatu zabieg należy powtarzać, co 12-18 miesięcy.